Zadzwonią czy nie? Udało się czy trzeba będzie szukać innych ofert pracy? Rekruter uśmiechał się i potakiwał, ale czy przyjaźnie i z akceptacją? Osobie zamykającej za sobą drzwi po odbyciu rozmowy kwalifikacyjnej towarzyszy wiele pytań. Emocje i wątpliwości nie pozwalają zapomnieć o przebiegu spotkania i zastawiania się: jak mi poszło?

Pomóż sobie w osiągnięciu sukcesu

Nie ma mowy o sukcesie wieńczącym rozmowę kwalifikacyjną, jeśli nie dotyczy ona wymagań stawianych kandydatowi przez pracodawcę. O tym, czego należy się spodziewać, dowiesz się z oferty pracy. Wielu wskazówek dostarczą Ci również podobne ogłoszenia dostępne np. w serwisie internetowym Pracuj.pl. To nie przypadek, że część kompetencji wpisana jest, jako wymagania, a część będzie mile widziana przez pracodawcę. Bez pierwszych nie będziesz w stanie podołać realizacji powierzonych Ci obowiązków. Druga grupa będzie ułatwieniem w zmaganiu się z zadaniami, jakie przyniesie nowa praca.

Zadbaj o to, by podkreślić cechy i kompetencje, których oczekuje od Ciebie pracodawca. W miarę możliwości potwierdź je przykładami z dotychczasowej kariery zawodowej. Taką autoprezentacją bez wątpienia zrobisz dobre wrażenie na rekruterze.

Nie pytaj jak Ci poszło

Zadanie rekruterowi pytania o to, jak poszło Ci na rozmowie kwalifikacyjnej, nie zostanie dobrze odebrane i może zabrać kilka cennych punków w Twojej ocenie. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie obserwacja reakcji osoby, z którą rozmawiasz. Zwróć uwagę, czy wykazuje zainteresowanie usłyszanymi informacjami, czy zadaje dodatkowe pytania i czy udziela Ci dodatkowych, szczegółowych informacji dotyczących pracy. Jeśli tak – rozmowa kwalifikacyjna toczy się pomyślnym torem.

Chcąc zrobić na rekruterze jak najlepsze wrażenie, poproś dotychczasowych współpracowników lub bliskie osoby o scharakteryzowanie Twojego zachowania w sytuacji stresowej i popracuj nad wyeliminowaniem słabych punktów.